Jak mierzyć mieszkanie

Ceny nowych mieszkań zwykle podawane są w cenach za m2 powierzchni użytkowej. Nie każdy jednak wie, że istnieje kilka sposobów jej mierzenia, a wyniki pomiarów wpływają na ostateczny metraż mieszkania czyli w efekcie na koszt jego nabycia. Pomiary mogą się znacząco różnić, dlatego warto wiedzieć jak mierzyć mieszkanie.

Dwie normy pomiarów

Zgodnie z obowiązującym prawem można stosować dwie normy do obliczania powierzchni użytkowej mieszkania. Według tzw. starej normy PN-70 B-02365 powierzchnia użytkowa jest liczona na wysokości 1m i na ścianach bez tynków. Według nowej normy PN-ISO 9836, powierzchnia mieszkania jest liczona na poziomie podłogi i na ścianach wykończonych tynkami. Wydawać się może, że różnicę stanowi jedynie grubość tynku, a więc zwykle ok. 1,5 cm. Jednakże nawet taka niewielka różnica może powodować zmianę powierzchni użytkowej mieszkania nawet o 1-2m2, a to już stanowi różnicę w cenie mieszkania w wysokości dobrych kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Dwie normy pomiarów dotyczą również mieszkań na poddaszach. W ich wypadku istotne znaczenie ma sposób mierzenia powierzchni użytkowej ze skosami. Według nowej normy, za powierzchnię użytkową uznaje się całą powierzchnię o wysokości powyżej 1,9m, a tej poniżej nie wlicza się wcale. Natomiast stara norma mówi, że nie wlicza się powierzchni do wysokości 1,4m, wysoką na 1,4-2,2m wlicza się w połowie, natomiast w całości wlicza się dopiero tę powyżej 2,2m. Zwykle ta druga jest mniej korzystna dla nabywcy, bo metraż wyliczany wg niej jest wyższy niż przy stosowaniu nowej normy.

Jak mierzy deweloper?

Obowiązujące prawo nie mówi, która norma ma być stosowana i kwestie wyboru pozostawia w gestii dewelopera. To właśnie on ma prawo zdecydować, z której normy będzie korzystać. Nie mogą to być jednak ustalenia słowne. Wszystkie kwestie związane ze sposobem mierzenia powierzchni użytkowej mieszkania muszą być zawarte w umowie deweloperskiej lub w załączniku do niej.

Warto również sprawdzić czy deweloper zamiast powierzchni użytkowej, nie posługuje się niezgodną z żadnymi normami powierzchnią wewnętrzną. Za taką powierzchnię uznawana jest powierzchnia pomiędzy ścianami zewnętrznymi bez uwzględnienia istniejących ścian wewnętrznych. Mierzona w ten sposób powierzchnia jest zdecydowanie większa niż powierzchnia użytkowa, niezależnie od tego, według której normy jest liczona. A zatem takie mieszkanie jest sporo droższe niż mieszkanie, które jest wyceniane na podstawie powierzchni użytkowej.

Decydując się na zakup mieszkania należy również dowiedzieć się, czy deweloper wymaga dopłaty w przypadku ewentualnego wyburzenia ścianek działowych co powoduje wzrost powierzchni użytkowej mieszkania. Praktyka pokazuje, że tego typu dopłaty nie są raczej stosowane, ale warto dmuchać na zimne i wszystkie te zapisy dokładnie sprawdzić, jeszcze przed podpisaniem umowy deweloperskiej.

Warto sprawdzić pomiary

Podstawą do podpisania umowy deweloperskiej są wymiary wyszczególnione na projekcie mieszkania. Jednakże dopiero pomiar powykonawczy, a więc wykonany w momencie, gdy budynek już istnieje, jest podstawą do podpisania umowy przenoszącej własność. To właśnie wyszczególnione w tym dokumencie pomiary są podstawą do ostatecznych rozliczeń za mieszkanie, a więc warto je sprawdzić.

Zanim więc zostanie podpisana umowa przenosząca własność warto odwiedzić mieszkanie i zmierzyć je samodzielnie. Najłatwiej i najszybciej można to wykonać z pomocą dalmierza. Jeśli jednak nie mamy do niego dostępu, to można posłużyć się zwijaną miarką, o długości co najmniej 5m. Do mierzenia z jej pomocą, dla dokładności pomiarów, konieczna jest obecność drugiej osoby.

Mierzenie mieszkania należy zacząć od zmierzenia szerokości i długości każdego pomieszczenia w najszerszym miejscu. Następnie należy na planie nanieść wymiary wszystkich elementów, które zaburzają regularny kształt pomieszczeń, aby odliczyć je od powierzchni. Konieczne jest również zmierzenie wysokości pomieszczeń. Ma to szczególne znaczenie przy mieszkaniach na poddaszu, gdzie nie cała powierzchnia znajdująca się pod skosem jest wliczana w powierzchnię użytkową mieszkania.

Na podstawie uzyskanych w ten sposób pomiarów można stwierdzić czy te podane przez dewelopera są zgodne z rzeczywistością. Co prawda pomiary wykonywane są przez osoby z odpowiednimi uprawnieniami, ale jak wiadomo każdy człowiek może się pomylić, więc z pewnością warto to samodzielnie sprawdzić, bo nawet niewielka pomyłka w pomiarach może kosztować nabywcę kilka czy kilkanaście tysięcy złotych.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.